Baszta Przedecz - Grom Malanów

W ostatnim spotkaniu sezonu konińskiej B-klasy drużyna Baszty Przedecz pokonała pewnie Grom Malanów 3-1 i zajęła 3. miejsce w ligowych zmaganiach sezonu 2008/09.
Drużyna Baszty wyszła na to spotkanie bardzo zmotywowana i wreszcie w optymalnym składzie. Na początku żadna z drużyn nie szarżowała na bramkę rywali, obie ekipy próbowały raczej rozpoznać rywala. W 7 minucie gry po dośrodkowaniu w pole karne piłkę główkował Tomasz Wochna. Bramkarz w tej sytuacji interweniował tak niefortunnie, że piłka odbijając się od jednego z obrońców wpadła do bramki i Baszta prowadziła 1-0. Kolejne akcje nie przynosiły klarownych sytuacji podbramkowych, a groźniejsze strzały Krzysztofa Szczepaniaka i Karola Janickiego nie znajdowały drogi do bramki. W 35 minucie, po kolejnym stałym fragmencie gry w zamieszaniu podbramkowym odnalazł się Karol Janicki i stojąc tyłem do bramki wpakował piłkę do siatki. Do przerwy 2-0 dla gospodarzy. W drugiej połowie drużyna gości próbowała forsować tempo gry, jednak Baszta skutecznie wybijała przeciwników z uderzenia. W 65 minucie gry po dośrodkowaniu z rzutu rożnego świetnie w polu karnym znalazł się Tomasz Krawiecki i strzałem głową po koźle zdobył 3. bramkę dla Baszty. Po tej akcji tempo gry znacznie "siadło", akcje były rwane i nieskładne. Wynikiem takiej gry było zamieszanie w polu karnym drużyny z Przedcza, które wykorzystał napastnik z Malanowa i zdobył honorową bramkę dla "Groma". Piłkarze gości nie potrafili odnaleźć się na placu gry i nie byli w stanie zniwelować dwubramkowej straty.Trzeba podkreślić, że cała drużyna Baszty była bardzo zaangażowana w grę i dzięki temu udało się zdobyć 3 punkty. Przedeczanie dzięki temu zwycięstwu zapewnili sobie 3. miejsce w B-klasie. Pomimo, że drużyna mogła walczyć o wyższą pozycję, trzeba podkreślić, że jak na 2. sezon gry w drużynie w której brakuje sponsorów i szerszej kadry to niewątpliwie sukces. Serdecznie dziękujemy kibicom, zarządowi, Radzie Miasta i zawodnikom a także wszystkim którzy przyczynili się do tego, że Baszta mogła rywalizować w ligowych zmaganiach za pomoc. Mamy nadzieję, że w następnym sezonie znajdzie się ktoś kto wspomoże finansowo drużynę z Przedcza i przyczyni się do jej rozwoju sportowego. Trzymamy kciuki i życzymy sukcesów!!!