Grom Malanów
Grom Malanów Gospodarze
2 : 1
2 2P 0
0 1P 1
Baszta Przedecz
Baszta Przedecz Goście

Bramki

Grom Malanów
Grom Malanów
Nieznany zawodnik
Nieznany zawodnik
Malanów
90'
Widzów:
Baszta Przedecz
Baszta Przedecz

Kary

Grom Malanów
Grom Malanów
Baszta Przedecz
Baszta Przedecz

Skład wyjściowy

Grom Malanów
Grom Malanów
Brak danych
Baszta Przedecz
Baszta Przedecz


Skład rezerwowy

Grom Malanów
Grom Malanów
Brak dodanych rezerwowych
Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

Grom Malanów
Grom Malanów
Brak zawodników
Baszta Przedecz
Baszta Przedecz
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Rafał Pietrzak

Utworzono:

05.08.2014

Baszta Przedecz przegrała wyjazdowy mecz konińskiej B-Klasy z drużyną Groma Malanów 1-2. Drużyna Baszty wyjechała na jedno z najważniejszych spotkań jesieni w 12. osobowym składzie...W ostatniej chwili do drużyny dołączył Jarosław Szczepaniak, jednak nie zmienia to faktu, że liczba absencji poraża. Spotkanie rozpoczęło się od ataków drużyny gospodarzy, jednak Baszta nie ograniczała się tylko do obrony. Ataki Groma był skutecznie przerywane przez silną tego dnia Przedecką defensywę z Tomaszem Wróblewskim i Robertem Krawieckim na czele, a niebezpieczne dośrodkowania i strzały wyłapywał Krystian Karolak. Ładne akcje oskrzydlające przeprowadzali Dawid Hoang Van oraz Krzysztof Szczepaniak. Jedno z dośrodkowań tego pierwszego dotarło do Karola Janickiego który przyjął piłkę w polu karnym, zostawił 2 obrońców za plecami i lewą nogą strzelił bramkę dającą prowadzenie gościom. Pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 0-1. W drugiej połowie goście przeprowadzili zmiany które nieco ożywiły poczynania ofensywne gospodarzy. Po nieporozumieniu przy wykonywaniu stałego fragmentu gry, Grom przeprowadził kontratak i bramkę strzelił jeden z wprowadzonych po przerwie zawodników. w 65 minucie gry Mirosław Krawiecki zderzył się w polu karnym z obrońcą drużyny z Malanowa. Okazało się iż rozciął głowę i musiał zostać odwieziony do szpitala. 5 minut później mający żółtą kartkę Krzysztof Szczepaniak zachował się nieodpowiedzialne próbując "grać na czas" za co sędzia ukarał go drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Grom zauważył szansę na zdobycie 3 punktów i zaczął z coraz większym animuszem atakować bramkę Baszty. Przyniosło to efekt w 88. minucie gry, gdy po rzucie rożnym wybitą niedokładnie piłkę z 17 metrów uderzył zawodnik gospodarzy. Piłka wpadła "za kołnierz" bezradnego w tej sytuacji Krystiana Karolaka i było 2-1. Baszta próbowała jeszcze zaatakować większą ilością graczy, jednak było już za późno na odrabianie strat.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości